Tzn. zabrakło jednego i drugiego.
To co pokazało BB na premierze 10-tki było za słabe sprzętowo, żeby dać efekt „łał”. To było takie minimum do zaakceptowania dla fanów marki, żeby poczuli krok na przód. Ale bez szans na przekonanie specyfikacją użytkowników innych platform/marek.
A wyścigu na ilość aplikacji nigdy nie pojmę. Wystarczy żeby było kilkadziesiąt kluczowych superdopracowanych, kilkaset dodatkowych o niższym priorytecie, żeby było z czego wybrać i tyle.. reszty nie rozumiem. Robienie z BB śmietniska a’la android to zresztą wizerunkowo i targetowo nieporozumienie.